Odpowiednie przygotowanie wozu do zimy pozwoli ustrzec się wielu problematycznych wypadków, nie tylko problemów z rozruchem silnika, lecz także np. kłopotów z przymarzniętymi do gumek drzwiami.
Źródło: http://www.flickr.com
Źródło: Multi
Źródło: http://www.flickr.com
Zima to najtrudniejszy czas dla kierowców, lecz także i dla samochodów. Jednak dokuczliwości, jakie wypływają z trzymania się ujemnych temperatur oraz opadów śniegów, możemy nieco zneutralizować poprzez stosowne przygotowanie. Naturalnie, chodzi o coś więcej niż jedynie zaopatrzenie się w skrobaczkę . Jest ona bardzo ważna, lecz na nic się nie przyda, jeśli kierowca pojazdu nie może odpalić pojazdu. Najpierw musimy zadbać o stan techniczny wozu. Dotyczy to w szczególności właścicieli czterokołowców z silnikami Diesla, albowiem okazują się one najbardziej wrażliwe na duże mrozy. Najczęstsze ambarasy wypływają ze słabej formy akumulatora, ale równie często problemy z rozruchem są efektem przestarzałego układu wtryskowego. Niestety, doprowadzenie napędu do odpowiedniego stanu technicznego nierzadko wymaga dużych nakładów, a bez tego nie ma co liczyć, iż wyeksploatowany diesel odpali w nadzwyczaj niskich temperaturach.
Nie zwlekaj – jeśli przypadły Ci do gustu ciekawe treści, to wejdź w podany link i czytaj więcej (https://www.sawyer.com.pl/zarzadzanie-finansami) następny artykuł.
Należytego przygotowania nastręczają również samochody z silnikami benzynowymi i zasilane gazem. We wszystkich niezwykle ważne jest to, by tankować benzynę należytej jakości z budzącego ufność źródła.
Bez względu od typu napędu przed zimą konieczny będzie przegląd płynów eksploatacyjnych, wyjątkowo w układzie chłodzenia – gdy płyn w nim zamarznie, jest w stanie zniszczyć chłodnicę oraz silnik. Wskazana będzie również wymiana gum na zimowe.